Autor Wiadomość
Keira Karkarow
PostWysłany: Sob 21:46, 21 Paź 2006    Temat postu:

Sorry, ale nie chciało mi się czytać calego twojego postu, bo jest przydługi, ale nie zgadzam się z tym, żeby prawko można było dostać od 25-30 roku życia. Ja już się nie mogę doczekać, kiedy będę zdawać na prawko i dostanę własną furę Razz A jak bym miała czekać jeszcze conajmniej 13 lat, to bym załamki dostała.
Sektum
PostWysłany: Czw 22:22, 05 Paź 2006    Temat postu: Piraci drogowi

Postanowiłem napisać taki temat, ponieważ ostatnio w telewizji, radiu, prasie, internecie jest o tym dużo ża dużo! Po prostu już nie mogłem wytrzymać czytając i słysząc o tych wszystkich wypadkach, niewinnych ludzi którzy giną na drogach i chciałem się dowiedzieć co Wy o tym myślicie.
Ja mam jednostronne zdanie na ten temat i wątpię aby cokolwiek mnie przekonało od tego co uważam za słuszne... A uważam, że prawo (rozsądnej!) jazdy powinno być wydawane tak od 25-30 roku życia. Dlaczego? Dlatego, że większość 'ziomali' którzy zdali test na prawo jazdy, dostali niezłą 'furę' od swoich starszych uważają się za króli szos. Oni przecież są najlepsi w prowadzeniu samochodu , co to dla nich jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego?! Wystawi sobie taki idiota jeden z drugim łokieć za okno, jeszcze 'najlepiej' jak będzie coś jarał, rozkręci 'muzę' na maxa, weźmie kolegów - wtedy to już w ogóle szpan! Szkoda tylko, że taki ktoś nie myśli... Ja nie wiem, może go to boli? Może mu się zmarszczki robią jak stara się ruszyć głową i zadać sobie pytanie... A może jednak nie powinienem tego robić? Nie powinienem jechać 150km na godzinę w mieście? Przecież nawet taki master jak ja może się zagapić. Po co mam się popisywać przed kumplami, przecież wszyscy we czwórkę mamy po 20 lat, po co marnować sobie życie, jeździć na wózku, zabić się, albo co najgorsze zabić kogoś niewinnego... Niestety... jest lato, może komuś przestaje pracować mózg, albo może po prostu jest za młody i nie myśli o konsekwencjach swojej brawurowej jazdy... Tylko, że już nie można odwrócić czasu, już jest za późno, a następnego dnia w gazecie czytamy: Wczoraj dnia xx.xx.xxxx zginęło pięć osób w wypadku samochodowym, który był spowodowany za szybką i bardzo niebezpieczną jazdą 20-latków. Zginęli wszyscy. Zadajmy sobie teraz pytanie: Czy musiał też zginąć 40latek, który nie złamał żadnego przepisu drogowego? Który jechał bardzo mądrze i rozsądnie? Odpowiedź brzmi: NIE !!
Ja nie wiem co bym zrobił (od pukać), gdyby taka czwórka idiotów, kretynów, debili, bezmuzgów zabiła kogoś z mojej rodziny... To może 'spotkać' każdego, kto jeździ samochodem... Może nic nie zawinić a może 'trafić' na takich osobników naszego społeczeństwa! Evil or Very Mad
Stanowczo mówię nie piratom drogowym !!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group